W dniach 25-27.05.2018 odbyło się szkolenie instruktorskie SFG1 w Zielonej Górze. LINK DO PEŁNEJ GALERII FACEBOOK
Po wielu tygodniach przygotowań udało się dołączyć do rodziny Strongfirst. Trzy dni certyfikacji zakończonej egzaminami części technicznej, wytrzymałościowej (ST), nauczania oraz Grad Workout. Tytuł instruktora SFG1 zdobyty. Po raz kolejny okazuje się, że wiek to tylko liczba. Wiek 38 lat niczego nie ogranicza, a wręcz pomaga, na spokojnie robić swoje.
Jeśli chodzi o samo szkolenie to było niesamowicie profesjonalne. Ogrom wiedzy przekazany przez instruktorów pozwolił mi skorygować braki w mobilności i udało się zaliczyć część techniczną na egzaminie, której obawiałem się najbardziej. Z kolei część wytrzymałościowa czyli ST Snatch Test (100 rpt / 5 min) poszła w miarę spokojnie bez szaleństwa z tempem, ale przygotowywałem się do niej dużo wcześniej. Grad Workout na sam koniec szkolenia to trening wykonywany na pełnym zmęczeniu, często z odciskami na rękach. To taka próba charakteru, chodzi o to aby nie odpuszczać i dotrwać do końca mimo zmęczenia.
Wielkie podziękowania na samym szkoleniu dla Marka Wierzbickiego, który jest instruktorem z pasją i to dzięki jego wskazówkom wszystko udało się zaliczyć. Podczas szkolenia wyszedł mój brak mobilności, który ograniczał zakres ruchu w wielu miejscach. Dzięki ćwiczeniom mobility udało się to skorygować na tyle aby prawidłowo wykonywać wszystkie ćwiczenia. Jednak to mi pokazało jak mobility jest ważne w treningu kettlebells i wdrożyłem już je do codziennych treningów.
Te trzy dni zapamiętam na długo - wspaniałe doświadczenie i możliwość poznania świetnych instruktorów z całej Polski. Wielkie dzięki. Wnioski po SFG1 - jak najwięcej pracy własnej.
Videorelacja z Kursu Instruktorskiego StrongFirst SFG1 - Polska 2018